Wizyta niemowlaka u fizjoterapeuty dziecięcego – warto?
Fizjoterapia jest dziedziną nauki rozwijającą się w błyskawicznym tempie. Możliwości diagnostyczne jak i terapeutyczne są ogromne, a z roku na rok powstają co raz to nowsze i skuteczniejsze metody pracy z pacjentem. Ideologia fizjoterapii opiera się o założenie holizmu, czyli spojrzenia na pacjenta jako całość, a nie tylko na jego wąsko zlokalizowany problem. Dlatego fizjoterapeuci aktualnie nie skupiają się już tylko na pracy z narządem ruchu, ale również są w stanie wpływać na pracę narządów wewnętrznych, układu nerwowego czy wielu innych systemów, które wchodzą w skład funkcjonowania organizmu.
Fizjoterapeuta dziecięcy – pierwsza wizyta
Jak sama nazwa wskazuje jest to osoba, która specjalizuje się w pracy z dziećmi. Docelowa grupa pacjentów, którymi zajmują się fizjoterapeuci dziecięcy jest dosyć szeroka, ponieważ są to dzieci już od pierwszych dni życia. Aby opisać schorzenia jakie im mogą doskwierać należy wymienić m.in. wcześniactwo, zaburzenia neurorozwojowe (popularne „napięcia” i „asymetrie”), wady postawy, choroby układu nerwowego, wady genetyczne czy zaburzenia psychoruchowe. Są to zaburzenia pierwotne, który ciągną za sobą wiele problemów wtórnych, z którymi również zmagają się fizjoterapeuci w swoich gabinetach.
Dla kogo wizyta u fizjoterapeuty dziecięcego?
Przede wszystkim dla wszystkich, którzy tego potrzebują. Pomimo ciągłej niewiedzy znacznej części społeczeństwa na temat zawodu fizjoterapeuty, wiele osób choćby słyszało o naszym istnieniu i naszych umiejętnościach.
Wielu rodziców przychodzi do mojego gabinetu po to, aby sprawdzić czy z ich niemowlęciem jest wszystko w porządku i czy rozwija się prawidłowo z własnej chęci, nie z zalecenia lekarza czy innego specjalisty, aby być po prostu spokojnym o dalszy rozwój motoryczny swojej pociechy.
Niemałą grupę rodziców stanowią również osoby, które wyczytały coś złego na internecie lub ktoś im zwrócił uwagę na coś co ich zaniepokoiło i postanowiły wybrać się do fizjoterapeuty, aby rozwiązać ich bolączki i skonsultować się ze specjalistą. Uważam, że każde dziecko kilka miesięcy po narodzinach warto, aby było zbadane przez wykwalifikowanego fizjoterapeutę dziecięcego pod kątem wczesnego wychwycenia ewentualnych nieprawidłowości, przekazania instrukcji prawidłowej pielęgnacji rodzicom oraz pokazania w jaki sposób nie przeszkadzać dziecku w rozwoju jednocześnie wspierając go w warunkach domowych.
Nierzadko również spotykam się z sytuacją kiedy poprzedni specjaliści nie zauważyli nic niepokojącego w rozwoju dziecka, a ja coś znajduję nad czym warto popracować. Dzieję się tak, ponieważ fizjoterapia w odróżnieniu od medycyny lekarskiej patrzy na człowieka zupełnie inaczej – z jednej strony bardziej szczegółowo, a z drugiej bardziej ogólnie.
Jak widzisz wszystko opiera się o odpowiednią diagnostykę, jeżeli jej wynik będzie oznaczał potrzebę rehabilitacji, wtedy dopiero dobierana jest spersonalizowana terapia, która czasem wymaga tylko kilku wizyt w gabinecie, a czasem kilku miesięcy czy nawet lat pracy terapeutycznej z dzieckiem i rodzicem. Na swoim przykładzie powiem, że nawet niemowlęta, które uda się stosunkowo szybko wyprowadzić wymagają kontroli w momencie kiedy zaczną samodzielnie chodzić. Jest to niezwykle ważne, ponieważ chód jest najwyższym stadium rozwoju ruchowego człowieka i do momentu uzyskania tego stadium procesy rozwojowe przebiegają najszybciej, dlatego ważne, aby po zakończeniu tego burzliwego okresu sprawdzić czy do tej pory wszystko jest OK i czy dziecko posiada odpowiednie warunki do dalszego rozwoju.
„A kiedyś takich rzeczy nie było i dzieci żyją…”
To słowa, które bardzo często słyszą rodzice czy nawet ja sam od osób starszych, zwykle babć. Nie mam na celu wytykać tutaj nikogo, a właśnie chciałbym nawet delikatnie stanąć w obronie tych osób. Medycyna w przeciągu ostatnich 40 lat zmieniła się, w niektórych obszarach wręcz nie do poznania. Fizjoterapia jest stosunkowo młodą dziedziną, a mówiąc, że jej rozwój przebiega szybko, to tak jak powiedzieć, że bolid formuły 1 jest dosyć szybki. Jeszcze 10 lat temu fizjoterapia była wręcz zawodem z podziemia, o którym wiedzieli tylko nieliczni, a możliwości terapeutycznych nie można porównać z tą wiedza, która jest obecnie.
Między innymi osobom, które wyhowały już swoje dzieci trudno jest zrozumieć jak ważny jest prawidłowy rozwój człowieka, jego postawa ciała, odpowiedni tonus mięśniowy oraz integracja czuciowa ciała. Wiele osób nie dostrzega problemu w tym, że ktoś ma koślawe stopy, jest mało zręczny czy miewa bóle, o których lekarze mówią „proszę smarować maścią” albo „proszę nauczyć się żyć z bólem”. Jako fizjoterapeuta ja wiem o co w tym wszystkim chodzi i staram się tą wiedzą dzielić po to, aby zwiększyć świadomość społeczeństwa na temat fizjoterapii oraz zdrowia, na które fizjoterapeuci patrzą trochę inaczej od innych specjalistów i dzięki temu efekty diagnostyczne czy terapeutyczne są bardzo często pozytywnie zaskakujące dla pacjentów.
Jeżeli nic złego się nie dzieję z Twoim dzieckiem, żaden lekarz na nic nie zwrócił uwagi, a mimo wszystko czujesz niepokój w trosce o rozwój Twojego dziecka, to nie zastanawiaj się tylko poszukaj dobrego fizjoterapeuty w swojej okolicy i udaj się na konsultację. Jeżeli dobrze trafisz, to nie pożałujesz. 🙂
Przeczytaj również:
- Najlepsze ćwiczenie wspierające rozwój noworodka
- Układanie niemowlęcia w pozycji żabki – dobre czy złe?
- Najczęstsze zaburzenia motoryczne u niemowląt
Photo by Marvin Lewis on Unsplash