Buty zimowe – przemyślmy wspólnie ten zakup

Zbliża się pora zimowa i choć niewiadome jest czy w tym roku spadnie śnieg w twojej okolicy, buty zimowe dla dziecka kupisz na pewno. Nie mówię tylko o śniegowcach, ale ogólnie o butach ocieplanych na mniejsze temperatury. Jakie kupić, jakich NIE kupić i na co zwrócić uwagę podczas zakupu obuwia dowiesz się w tym wpisie. Zapraszam 🙂

Na blogu znajduje się między innymi post o doborze butów, a znajdziesz go TUTAJ. Jak to bywa w przypadku moich wpisów, ten będzie uzupełnieniem poprzedniego, dlatego jeżeli nie czytałeś jeszcze „Na co zwrócić uwagę podczas zakupu obuwia dla dziecka?”, to koniecznie musisz nadrobić zaległości!

Obuwie zimowe

Żadne obuwie nie zastąpi pozytywów płynących z chodu boso. Zaczynając od sensoryki, aż do specyficznej aktywności mięśniowej – chód na bosych stopach jest nieodłącznym elementem dbania o własne zdrowie fizyczne.

Producenci obuwia dla dzieci niejednokrotnie wychwalają swoje produkty jako zdrowe, wspomagające pracę stopy czy odciążające stopę, jednocześnie windując przy tym ceny. Odnosząc się do poprzedniego wpisu o obuwia należy zadać sobie pytanie – czym but zimowy różni się od niezimowego?

Parametry buta

Zasada przy zakupie butów bez znaczenia czy są to kalosze, czy sandały, jest taka sama. Należy przestrzegać kilku ważnych zasad doboru obuwia, aby mieć pewność, że te w jak najmniejszym stopniu zakłócą pracę stóp, a co za tym idzie całego szkieletu człowieka.

Zasada #1

Elastyczność. But powinien być jak najbardziej elastyczny, czyli taki abyś mogła/mógł bez większego problemu zgiąć go w pół i lekko wykręcić jak szmatkę. Po co? Przyjrzyj się jak pracuje stopa człowieka. Nie jest sztywnym elementem, lecz mobilną, ruchomą i elastyczną strukturą, która dobrze dopasowuje się do podłoża. Aby ten mechanizm został zakłócony w jak najmniejszym stopniu, obuwie musi być elastyczne, aby umożliwić ruch poszczególnych stawów w stopie.

Zasada #2

Profilowana wkładka. A raczej NIEPROFILOWANA wkładka! Znowu przyjrzyj się stopie. Po jej wewnętrznej stronie (fachowo mówią – przyśrodkowej stronie) zobaczysz łuk przyśrodkowy stopy. To niewielkie wzniesienie pełni bardzo istotną rolę w funkcjonowaniu stopy i przenoszeniu przez nią obciążeń.


Nie zapomnę żartu jednego z wykładowców na studiach, który powiedział, że jeśli ktoś ma płaskostopie oraz zanik krzywizn kręgosłupa (prosty kręgosłup), to nie nie powinien podskakiwać, bo może nabawić się wstrząsu mózgu.


Chodzi o to, że te krzywizny są po coś. Stopa w momencie gdy jest obciążana wydłuża się, a łuk spłaszcza – jak sprężyna albo pełznąca glista. Co ważne, łuk stopy jest napiętą strukturą mięśniowo-powięziową i dzięki utrzymywaniu napięcia trzyma w ryzach kształt i funkcję stóp.

Wkładka w bucie powinna być zatem płaska, ponieważ fizjologicznie nic z zewnątrz nie podtrzymuje łuków stopy. Sztuczne podparcie z kolei może doprowadzić do rozleniwienia łuku (osłabienia) i w konsekwencji spowodować np. płaskostopie, ale też wiele innych zaburzeń i wad postawy.

Zasada #3

Podeszwa, a raczej obcas. Każdy wie co to obcas i mam nadzieję kojarzy go negatywnie. Mało kto jednak ma świadomość, że na co dzień chodzi w obcasach. Tym razem przyjrzyj się swoim butom. Na pewno znajdziesz przynajmniej jedną parę, którą jeśli obejrzysz od boku, to dostrzeżesz, że but jest pochylony w stronę palców. Często widać, to po samej podeszwie, która (patrząc od boku) z przodu buta jest cieńsza, niż z tyłu. Inny sposób, to włożyć rękę do środka buta i przejechać palcem od przodu do tyłu i poczuć czy pięta jest wyżej. Nie jest o obcas o jakim myślimy, ale jeśli przyjmiemy, że obcas to uniesienia buta pod piętą… voilà.

Nie musisz już przyglądać się swoim stopom, bo na pewno wiesz, że chodzisz na całej stopie, a nie na palcach z uniesioną piętą. Nawet najmniejsze podbicie pięty, powoduje kaskadę zmian aktywności mięśniowej oraz ustawienia poszczególnych segmentów ciała. Zwracajmy uwagę, aby but był tzw. „zero drop”, czyli bez podbicia pięty z płaską podeszwą. Dla dorosłych bardzo ciężko znaleźć takie buty. Najlepiej szukać na dziale „obuwie do biegania”. Jeżeli chodzi o to gdzie szukać takich butów dla dzieci, odpowiem za chwilę.

Obalmy kilka mitów

Sztywny zapiętek to mit. Oczywiście musi być w miarę sztywny, aby pięta nie uciekała na lewo i prawo jak w klapkach, ale też nie musi być zbrojony. Każdy sztywny element buta zmniejsza jego elastyczności, a to przeczy zasadzie #1.

„But musi być za kostkę, żeby trzymał stopę”. Kolejny mit, ale to już wiesz po przeczytaniu tego wpisu. Fizjologicznie nic z zewnątrz nie wspiera stopy, a jakimś cudem daje sobie ona świetnie radę. Wkładając obuwie wysokie, za kostkę, ograniczamy ruchomość stawów skokowych, co znów ogranicza ruchomość stóp i daję efekt podobny jak sztywny but.

Popularny mit, to też ta nieszczęsna wkładka profilowana, ale to już obaliliśmy 2 minuty temu.

Jak but jest drogi, to znaczy, że jest zdrowy i dobry”. Mówią, że branża dziecięca, to najlepszy biznes, bo rodzic jest w stanie wydać kronie dla dobra dziecka. Niestety cena często nie idzie w parze z jakością. Faktycznie drogie buty wyglądają ładnie, wykonane są z droższych materiałów i są bliższe modzie, ALE… zdarza się, że nie spełniają odpowiednich warunków dla zdrowia stóp.

Gdzie szukać „zdrowych” butów dla dziecka?

Znając główne zasady na co zwracać uwagę podczas doboru obuwia zimowego dla dziecka wystarczy, że przejdziesz się po kilku sklepach, nawet tych w marketach i po prostu dobrze przyjrzysz się butom. Często tanie buty są najlepsze. Uważam, że nie warto wydawać 300zł na buty dla rocznego dziecka, bo za góra 1-2 miesiące trzeba będzie kupić nowe, bo te już będą za małe. Oczywiście nikomu nie bronię i często też widziałem drogie buty znanych marek, które spełniały opisane przeze mnie wymogi, ale tak samo widziałem buty z popularnych marketów za mniej niż 50zł, które niczym nie odstępowały tym droższym.

Wybór rozmiaru buta

Weź karton lub coś jakiś inny fragment sztywnego papieru. Postaw na nim dziecko i odrysuj kształt stopy. Następnie wytnij narysowany obrys i weź ze sobą do sklepu. Aby mieć pewność, że kupisz dobry rozmiar, włóż obrys do buta i wyczuj palcem czy nigdzie nic się nie zagięło – na długość, ale też na szerokość. Wybierz rozmiar buta, aby na długość mieć ok. 1-2 cm zapasu. Proste, prawda?

Podsumowanie

Zatem odpowiedzmy wspólnie na pytanie, czym różni się but zimowy o niezimowego? Tylko tym, że dodatkowo ma pełnić funkcję termiczną dla stopy. Zasada przy zakupie obuwia zimowego jest identyczna jak przy kupowaniu obuwia letniego. Ze względu na to, że but zimowy ma być ciepły, wiadome jest, że jego elastyczność będzie mniejsza, ale tak czy siak powinien być jak najbardziej elastyczny. Wkładka i podbicie nie ulegają zmianie.

No to teraz już wiesz co i jak. Możesz być spokojna/-ny i ruszyć na poszukiwanie odpowiedniego obuwia dla swojego dziecka. 🙂

Zobacz również:
Buty dla dziecka, a może lepiej będzie boso?

Źródło:

  1. Lieberman DE. What we can learn about running from barefoot running: an evolutionary medical perspective. Exerc Sport Sci Rev. 2012 Apr;40(2):63-72. doi: 10.1097/JES.0b013e31824ab210. Erratum in: Exerc Sport Sci Rev. 2012 Jul;40(3):185. PMID: 22257937.
  2. Holowka NB, Wallace IJ, Lieberman DE. Foot strength and stiffness are related to footwear use in a comparison of minimally- vs. conventionally-shod populations. Sci Rep. 2018 Feb 27;8(1):3679. doi: 10.1038/s41598-018-21916-7. PMID: 29487321; PMCID: PMC5829167.
  3. Cranage S, Perraton L, Bowles KA, Williams C. The impact of shoe flexibility on gait, pressure and muscle activity of young children. A systematic review. J Foot Ankle Res. 2019 Nov 29;12:55. doi: 10.1186/s13047-019-0365-7. Erratum in: J Foot Ankle Res. 2020 Jan 20;13:4. PMID: 31798689; PMCID: PMC6884820.
  4. Petersen, E., Zech, A. & Hamacher, D. Walking barefoot vs. with minimalist footwear – influence on gait in younger and older adults. BMC Geriatr 20, 88 (2020).
  5. McKeon PO, Hertel J, Bramble D, et alThe foot core system: a new paradigm for understanding intrinsic foot muscle functionBritish Journal of Sports Medicine 2015;49:290.

Podobne wpisy